Translate

Obserwatorzy

środa, 12 czerwca 2013

KILKA SŁÓW O EVELINE!!!

Pewnie wiele z Was zna te kosmetyki...Ja muszę powiedzieć,ze przy zakupie pierwszego opakowania (był to balsam wyszczuplający) pomyślałam "tak akurat,wyszczuplający" ale doszłam do wniosku co mi szkodzi.I tu moje zaskoczenie ogromne.! Jestem po ciąży i próbowałam już naprawdę wielu tych cudownych środków wyszczuplających itd. Po prostu zachwyciłam się kosmetykami firmy EVELINE... Na mnie działają...wiadomo,ze nie stanę się szczuplejsza od balsamu 20 cm :) ale wygładził co nieco :)
1.Serum intensywnie wyszczuplające + ujędrniające.

"Serum aktywnie wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej oraz niezwykle skutecznie redukuje cellulit".

Hmmm moje zdanie na temat tego serum jest takie:
Zapach ma ładny moim zdaniem lekko miętowy i przy dłuższym pobycie w zamkniętym pomieszczeniu podczas jego stosowania mi leciały łzy.Odczuwałam wrażenie lekkiego chłodzenia czy może grzania (sama nie wiem:)) Na pewno ujędrnia...o tak i to mogę przyznać z czystym sumieniem:) Nie będę mówić o miejscach,które nim smarowałam szczególnie... wiadomo,że nie ujędrnił mi ciała tak jak po ćwiczeniach czy innych zabiegach.Jest w miarę wydajny,w miarę ponieważ to już zależy od stosowania.Zalecane jest smarowanie się nim dwa razy dziennie rano i wieczorem.Ja go tak stosowałam ale w ogromnych ilościach:) Naprawdę jestem z niego zadowolona.
2.Diamentowy peeling-masaż myjący.
Muszę przyznać,że to jest moja perełka wśród peelingów.
Jest on do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii.Ja nie mam skóry wrażliwej ani też skłonnej do żadnych alergii jednak po kilku przygodach z takimi kosmetykami wolałam na początek wybrać właśnie coś takiego.
Idealnie oczyszcza skórę,nawilża i poprawia elastyczność.Zapach mi się bardzo podoba miły i delikatny.Moim zdaniem jest bardzo wydajny...chociaż rzadko go używam...Bo kocham się kąpać w wannie a nie uśmiecha mi się stosowanie peelingu w wannie i mordowanie z jego spłukaniem :) Mogę powiedzieć,ze po zastosowaniu tego kosmetyku czuję się zrelaksowana.Zaraz po użyciu moją pierwszą myślą było"super nie muszę używać już balsamów,taką mam nawilżoną skórę"...Ale ja nie wytrzymam długo bez wcierania w siebie "czegoś".

3.Balsam do ciała-kozie mleko +wanilia
I na koniec moje niedawne odkrycie-balsam,który skradł moje serce w momencie kiedy go powąchałam.
Balsam jest do skóry suchej,bardzo suchej i wrażliwej...Idealny dla mnie!
Naprawdę świetnie nawilża,przepięknie pachnie i bardzo szybko się wchłania nie pozostawiając lepkiej warstwy.I nie wiem czy to jest tylko moje takie spostrzeżenie ale jak poprzednie kosmetyki jest naprawdę wydajny.Wspomnę,ze to już drugie moje opakowanie tego balsamu i na pewno będzie ich więcej.
Z czystym sumieniem mogę polecić te kosmetyki:)


p.s. Pierwszy raz opisywałam kosmetyki i pewnie bardziej doświadczone osoby mój wpis może razić w oczy.Ale wybaczcie pewnie z czasem będzie mi to szło co raz lepiej.
:)


8 komentarzy:

  1. ooooo dobrze wiedzieć ;D A ja omijałam je szerokim łukiem ;) Fajna recenzja, jakbyś codziennie to robiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. tego balsamu jeszcze nie miałam, a wydaje się być bardzo interesującym kosmetykiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. już niedługo i u mnie będą kolejne recenzje Eveline :)
    a co do recenzji to dobrze Ci poszło :) mam Jednak rade , taka nie po złości a z serduszka :) pisz recenzje każdego Kosmetyku z osobna :)
    pozdrawiam gorąco :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) I jest opis pod każdym kosmetykiem...ale postaram się to robić lepiej.Jeszcze raz dziękuję :)

      Usuń
    2. chodziło mi o osobne posty :)
      pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Domyślałam się,ze o to właśnie chodzi...Ja myślałam,ze jak linia tych samych kosmetyków będzie w jednym poście to będzie lepiej.Ale dziękuję...Bo już myślałam o następnym i dobrze,ze tego błędu już nie powtórzę :)

      Usuń

Zostaw ślad po sobie :)