Avon, MagiX, Illuminating Face Perfector SPF 15

Bezbarwny podkład/baza "magiczne rozświetlenie".

Początkowo używałam tej bazy jako właściwie podkładu ale nie nakładałam na niego żadnego pudru itd.

Podkład ma rozświetlające maleńkie drobinki więc ładnie wyglądał na opalonej twarzy.

Natomiast po pewny czasie postanowiłam sprawdzić jak sprawdzi się jako baza pod makijaż.I tu moje bardzo miłe zaskoczenie:)

Ponieważ makijaż utrzymywał się bardzo długo na twarzy,nie musiałam nic poprawiać.

Więc...po jakimś czasie zastosowałam go jako podkład pod cienie do powiek i również się nie zawiodłam.

Delikatna konsystencja, lepsza od matowego kolegi Magix.

Baza rozświetlająca więc oczekuje rozświetlenia i przedłużenia trwałości makijażu.Dostaje to od tego podkładu. Jest bardzo wydajny,łatwo się rozprowadza i nie powoduje "ciężkości na twarzy. A co mi się najbardziej podoba to zapach.Pachnie mi on plażą lub jakimś kremem do opalania.A ja naprawdę bardzo przepadam za takimi zapachami.

Jak najbardziej polecam!