Jakiś czas temu wspominałam o fascynacji mojego dziecka...
Moja córcia oszalała kompletnie na punkcie MYSZKI MIKI I MINNIE. Nie mam pojęcia skąd to się u niej wzięło.W sumie te bajki rzadko oglądała...Ale kiedy przed sklepem chciała zdjąć drugiemu dziecku plecaczek z myszką Minnie z plecków, zorientowaliśmy się,ze muszą jej się bardzo podobać. Na inne postaci z bajek nie reaguje aż tak żywiołowo.
Więc wyobraźcie sobie minę mojej Lenki kiedy wczorajsi goście przynieśli jej prezent urodzinowy.
Plecaczek i podusia!!
Nie musze chyba wspominać,ze goście Ci byli jej ukochanymi gośćmi do końca wieczora :)
A plecaczek i podusia idealnie się przyda...Bo za kilka dni lecimy z Lenką na wakacje. Do samolotu idealne.
Jeszcze raz dziękujemy za prezenciki dla naszej małej Mysi :*
:)
ale super prezenty :) Miłych wakacji :)) osobiście zawsze bardziej kaczora Donalda lubiłam :D
OdpowiedzUsuń