Translate

Obserwatorzy

wtorek, 20 sierpnia 2013

..........słodko-kwaśny.......

Witajcie!
Kurcze ale się strasznie opuszczam na tym blogu :( 
Żal mi strasznie...ale przecież nie powiem córce,żeby poszła się pobawić sama teraz bo muszę dodać post na bloga.
Jednak z utęsknieniem czekam na koniec moich wakacji...Jest fajnie itd. ale jednak całe 2 miesiące to za długo...Tym bardziej,ze mój K został w domu::(...Ale 14 Wrzesień już co raz bliżej :)
Myślę,ze po powrocie do domu zrobię taki ładny pościk ze wspomnieniami z wakacji...a jest co wspominać.Dużo dobrych i sporo złych rzeczy a dwie nawet bardzo złe:( Ale w sumie cieszę się,ze moje dziecko ma 2 latka i nie będzie pamiętać tych wakacji...(pierwszy wypadek samochodowy :(i można powiedzieć "wypadek" nad morzem)...Nigdy jeszcze się tak nie bałam.Ale wszystko się dobrze na szczęście skończyło.Chociaż do tej pory mam gęsią skórkę jak o tym myślę. Oczywiście były też rzeczy, które bym chciała, żeby Lenka pamiętała ale w sumie w końcu po to są zdjęcia :)
Miałam wejść na chwilkę i napisać kilka słów a piszę i piszę...Jest już późno i boję się,ze narobię "byków" albo z moich zdań wyjdzie "masło maślane" więc lepiej na tym skończę :)
Pozdrawiam Was i imo wszystko zapraszam dalej do zaglądania na mojego bloga :)
:)


2 komentarze:

  1. Zaglądam. :) Dzieci są najważniejsze, czas tak szybko ucieka, nie można zaniedbywać kontaktów z dziećmi. :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie :)