Translate

Obserwatorzy

poniedziałek, 30 września 2013

YVES ROCHER,Hydra Specific, Mousse en eau demaquillante!!!

Pianka do demakijażu skóry odwodnionej. Jednocześnie oczyszcza i usuwa makijaż. Zawiera składniki pochodzenia roślinnego: wodę z hamamelisa i sok klonowy. Stosować na zwilżoną skórę,delikatnie rozsmarować piankę na twarzy, następnie spłukać i osuszyć twarz.

Skład: Aqua, Hamamelis Virginiana Water, Propylene Glycol, Glycerin, Butylene Glycol, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Coca-Midopropyl Betaine, Sodium Laureth Sulfate, Lauryl Glucoside, Acer Saccharum Extract, Methylparaben, Parfum, Tetrasodium Edta, Ethylparaben, Propylparaben, Hydrolyzed Sweet Almond Protein, Xanthan Gum, Potassium Gluconate, Magnesium Gluconate, Sodium Hydroxide, Manganese Gluconate, Zinc Gluconate, Calcium Gluconate.

Piankę dostałam od mamy,która kupiła ją w sumie dla mojego brata.Ale wyprosiłam :)
Nigdy nie używałam produktów tego typu dla tego też byłam bardzo ciekawa jej działania.
Początkowo byłam trochę sceptycznie nastawiona do tej pianki ponieważ zawsze zmywałam makijaż za pomocą wacików itd. A tu taka zmiana.
Pianka dokładnie zmywa makijaż, nie podrażnia ale czynie wysusza??hmmm nie mogę za bardzo powiedzieć,ze nie wysusza ponieważ Ja po zastosowaniu każdego kosmetyku mam wysuszoną twarz więc już tak jak w jakimś mechanizmie po zastosowaniu pianki używam kremu nawilżającego do twarzy.
Jednak nie używam pianki do zmywania oczu.Niby nie mam wrażliwych oczu ale na opakowaniu jest pokazane,żeby uważać na oczy.
Naprawdę jestem pod wrażeniem działania tej pianki ponieważ radzi sobie z każdego rodzaju makijażami.Nie napotkałam żadnych problemów przy jakim kol wiek podkładzie czy pudrze.
Pianka jest wyjątkowo wydajna.Mam ją już około 5 miesięcy a jeszcze się nie skończyła...Zostało mi jej na około miesiąc może troszeczkę dłużej. 
W środku opakowania widzimy sam płyn a po "wyciśnięciu" mamy konsystencje pianki:
Jeszcze jedną zaletą pianki jest jej zapach.Bardzo przyjemny i nie drażniący.
Wygodne opakowanie.
Jestem bardzo zadowolona z tej pianki i trochę mi szkoda,ze została wycofana z regularnej sprzedaży.
Jestem na TAK!:)

P.S. Muszę się pochwalić :)
Dostałam takie prześliczne kolczyki od mojego K:* Oczywiście dostałam je w takiej formie jak na zdjęciu.Bez okazji...
Kocham takie niespodzianki.
:)

4 komentarze:

  1. Nigdy nie używałam takiej pianki, ale chyba spróbuję, bo wygląda zachęcajaco:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne kolczyki :)
    Dziękuję za recenzję.

    Pozdrawiam
    http://aniatestujeprodukty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. wow
    super taka niespodzianka !
    pianki nie używałam jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  4. ale rewelacyjne kolczyki :) a pianka mi się podoba, muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie :)