Translate

Obserwatorzy

piątek, 20 września 2013

Ziaja -masło kakaowe-balsam do ciała

Dzisiaj o firmie,której zaufałam bezgranicznie i każdy "nowy" kosmetyk kupuję bez mrugnięcia okiem...Ale czy słusznie??
Zapraszam!!
Ziaja-balsam do ciała (skóra normalna i sucha) masło kakaowe.
Uwielbiam zapach masła kakaowego i nie ukrywam skusiło mnie też..."poprawia koloryt skóry".
Więc:


Odżywczy balsam do pielęgnacji skóry normalnej i suchej.
Zawiera masło kakaowe, witamina E,prowitamina B5 (D-panthenol)

Działanie:
-głęboko i intensywnie nawilża skórę i zapobiega nadmiernej utracie wody,
-wygładza, uelastycznia i aktywnie regeneruje naskórek,
-lekko natłuszcza i likwiduje uczucie szorstkości,
-skutecznie łagodzi podrażnienia i zmniejsza skłonność do ich występowania,
-regularnie stosowany przywraca skórze zdrowy wygląd.
Efekty:
-wzrost jędrności i elastyczności naskórka,
-pogłębiony naturalny koloryt skóry.
Sposób użycia:
Balsam wmasować w skórę i pozostawić do wchłonięcia.Stosować z innymi preparatami z serii.

Od razu mogę powiedzieć,ze chyba na zbyt dużo liczyłam...
Balsam oczywiście pachnie pięknie.Co do nawilżania, hm...Od razu po zastosowaniu skóra jest gładka i wydawało by się dobrze nawilżona,jednak po około 10-15 minutach mam wrażenie jak bym go wcale nie stosowała.
Używałam go do opalania i pod tym względem byłam bardzo z niego zadowolona pomimo,ze co jakiś czas się smarowałam ponownie.Nie wchłania się bardzo szybko ale znam balsamy pod tym względem gorsze.
Wydawało by się,że konsystencja jest rzadka (bo taka jest) ale w momencie rozsmarowywania idzie to trochę opornie.Balsam jest mało wydajny.
Opakowanie jest wygodne, przynajmniej mi nie przeszkadzało w stosowaniu.Szkoda tylko,że nie ma możliwości sprawdzenia ile jeszcze zostało. 
Na pewno poprawił się koloryt mojej skóry.Nie w jakimś ogromnym stopniu,ale zawsze to coś.
Na plus dla tego balsamu działa łatwa dostępność i dość niska cena.
Nie jestem zadowolona z tego balsamu ale kupię go jeszcze,ponieważ jak już wspomniałam uwielbiam jego zapach a on się utrzymuje dosyć długo.
:)

 

1 komentarz:

  1. jeszcze nie miałam, ale będę o nim z chęcią pamiętać :D sam zapach mnie korci!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie :)